Pisząc post o gołąbkach poczułam wzmożone wydzielanie moich ślinianek więc musiałam szybko biec do kuchni. Miałam ochotę na coś konkretnego i niesłodkiego, i tak powstały ołatki. Po raz pierwszy wykorzystałam swój ser żółty na ciepło i bardzo się ucieszyłam, bo pięknie się rozpłynął w środku. Ołatki były bardzo syte i pyszne:)
2 jajka
4 plastry wędzonego fileta z indyka lub innej dozwolonej wędliny
4 plastry sera żółtego Dukana
3 łyżki otrąb
vegeta lub przyprawa typu Maggi do smaku
Otręby namaczamy w jajkach. Wędlinę i ser żółty kroimy w kosteczkę i dodajemy do jajek z otrębami. Wszystko dokładnie mieszamy i doprawiamy do smaku. Czekamy kilka minut by otręby napęczniały. Patelnię teflonową przecieramy ręcznikiem papierowym zwilżonym oliwą i pieczemy okrągłe placuszki na złoty kolor. Bardzo dobrze smakują gorące zagryzane ogórkiem konserwowym.
Smacznego :)