czwartek, 24 lutego 2011

Dżem a'la Dukan - owoce leśne

Brakuje mi innego dodatku do deserów niż czekolada więc postanowiłam pokombinować i wyszło mi coś na kształt dżemu albo, jeśli rozrzedzimy, polewy owocowej. Świetny do naleśników i Panna Cotty :) Oczywiście smak herbat jest dowolny. Ja zaproponowałam te, bo choć sprawdziłam wiele innych, są najbardziej aromatyczne i najbardziej przypominają owoce.

3 saszetki herbaty owocowej Forest Fruits owoce leśne z Teekanne
3 saszetki herbaty malinowej Herbaciany Ogród z Herbapolu
500 ml wody
2 płaskie łyżeczki żelatyny 
1 płaska łyżka maizeny
słodzik w/g smaku

Herbatkę z owoców leśnych zaparzamy w 300 ml wrzątku i przykrywamy do naciągnięcia. Jak przestygnie wlewamy do rondelka zostawiając kilka łyżek, w których rozrabiamy maizenę. Jak zaczyna się gotować wlewamy rozpuszczoną maizenę i gotujemy aż zgęstnieje. Odstawiamy na bok do wystudzenia. Herbatkę malinową zalewamy 200 ml wrzątku i również przykrywamy do naciągnięcia z tą różnicą, że zawartość saszetek wysypujemy! Po kilku minutach dodajemy żelatynę i dokładnie mieszamy żeby się rozpuściła. Łączymy obie herbaty i mieszamy co jakiś czas aż do momentu kiedy zupełnie wystygnie i zgęstnieje. Przekładamy do słoiczka i przechowujemy w lodówce.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz